Pierwszy czerwca to dzień, w którym co roku przypominamy sobie jak wspaniale jest być dzieckiem. Uczniowie klas
spedycyjnych -1 stb i 2 st wraz z wychowawcami postanowili uczcić ten dzień z hukiem i to dosłownie. Po niemalże
alpinistycznym zdobyciu Góry Trzech Krzyży w Parchatce, podczas którego boleśnie została zweryfikowana kondycja
fizyczna uczestników oraz zachwytach nad zapierającymi dech w piersiach widokami uczestnicy dotarli do malowniczo
ukrytej wśród gór i lasów strzelnicy Zimny Dół.
Tam trzydziestoosobowy oddział ochotników po odbyciu szkolenia teoretycznego z wyjątkowym entuzjazmem oddał
się masakrowaniu głównie najmniejszych okręgów z dziesiątką w środku oraz plastikowej beczki za pomocą karabinka
sportowego 22 LR, karabinu AR 15 223 Rem (podstawowy karabin NATO) oraz prawdziwej armaty czyli strzelby
MOSSBERG Maverick 88 popularnie zwanej pompką. W tym czasie pozostali z nie mniejszym zaangażowaniem oddawali
się eliminowaniu innego celu jakim były przyrządzone na ognisku kiełbaski.
Zabawa była przednia a co najważniejsze dzięki zachowaniu dyscypliny przez uczestników, co było ważnym celem wyprawy,
bezpieczna. Niektórzy odkryli w sobie zew Rambo i z trudem przychodziło im rozstanie się z ulubioną bronią, którą sobie wybrali.
Wszyscy w dobrych humorach z nowymi umiejętnościami i emocjami wrócili do cywila.
Dorota Urbańska, Piotr Graca.
Odwiedza nas 47 gości oraz 0 użytkowników.